NAMIBIA

Dzień po dniu

Kliknij w mapę, aby powiększyć

DZIEŃ 1: WYLOT Z POLSKI

Wylot z Warszawy w kierunku stolicy Namibii, Windhuk.

DZIEŃ 2: WINDHUK – PUSTYNIA NAMIB

Przylot do Windhuk, skąd na pokładzie samochodów terenowych Toyota Land Cruiser udamy się na południowy zachód, w głąb Pustyni Namib, podróżując przez malownicze tereny sawanny i buszu w Central Highlands oraz PN Namib-Naukluft. Po drodze zatrzymamy się przy spektakularnym punkcie widokowym na przełęczy Spreetshoogte Mountain Pass, zanim zjedziemy na pustynię z terenów wyżej położonego Central Plateau. Wieczorem zakwaterowanie w malowniczo położonej, pustynnej lodży.

DZIEŃ 3: SOSSUSVLEI, DUNE 45, DEADVLEI

Wcześnie rano rozpoczniemy podróż do Sossusvlei – krainy najwyższych piaszczystych wydm na Ziemi, w tym charakterystycznej Dune 45. Po dotarciu na miejsce wyruszymy na spacer wśród pomarańczowych wydm Deadvlei. Surrealistyczny krajobraz, z kontrastującą grą cieni i światła porannego słońca, zachwyci Cię swoimi kształtami i barwami. Istnieje tu duża szansa napotkania antylopy oryks, szczególnie dobrze przystosowanej do przetrwania w najbardziej suchych warunkach, mogącej przeżyć nawet wiele miesięcy bez dostępu do źródła wody. Głównym celem naszej wędrówki będzie wznosząca się na ponad 380 m n.p.m. Big Daddy, jedna z najwyższych wydm Namibii, dostarczająca widoków, które wręcz proszą się, aby uchwycić je okiem kamery. Tuż pod nią naszym oczom ukaże się słynny wyschnięty las akacji, dokąd udamy się schodząc po stromych zboczach wydm, co jest uczuciem równie przyjemnym, jak niezwykłym. Akacje, jakby zamrożone w czasie, tkwią nieruchomo pośród cichego krajobrazu, zdominowanego przez intensywne odcienie pustynnej czerwieni i błękitu nieba. To jedyne w swoim rodzaju doświadczenie pozostawia niezapomniane wrażenia. Po południu udamy się jeszcze na wędrówkę po skalnych formacjach kanionu Sesriem. Na koniec dnia przejazd do lodży, kolacja i nocleg.

DZIEŃ 4: WYBRZEŻE ATLANTYKU, SWAKOPMUND

Po śniadaniu ruszymy na północny zachód, przez rozległe rejony sawanny i pustyni, do Swakopmund, miasta-oazy na wybrzeżu Atlantyku. Po drodze przekroczymy ikoniczny zwrotnik Koziorożca, a także będziemy mogli zaobserwować strusie, antylopy, zebry górskie i oryksy, pasące się w swoim naturalnym środowisku. Wjazd na wybrzeże daje poczucie skrajnego kontrastu; w ciągu zaledwie kilkunastu minut pustynia nagle ustępuje miejsca nadmorskiej cywilizacji, z rozbijającymi się o nią groźnymi falami Atlantyku. Jakby znikąd wzrasta zachmurzenie, spada temperatura, po czym wyłania się port, ze statkami rybackimi, katamaranami i restauracjami, pełnymi egzotycznych przysmaków prosto z oceanicznych głębin. Wzdłuż portowej promenady przechadzają się lokalni mieszkańcy, ubrani w kurtki przeciwdeszczowe i długie płaszcze. Po zakwaterowaniu w hotelu czeka nas relaksujący spacer wśród schludnych uliczek miasta, w tym po słynnym molo, pamiętającym czasy niemieckiej kolonizacji.

DZIEŃ 5: SWAKOPMUND, WALVIS BAY, SANDWICH HARBOUR: WODNE SAFARI KATAMARANEM I DUNE SAFARI: JEEPEM PO WYDMACH I PLAŻY.

Rankiem przejazd do Walvis Bay, dokąd prowadzi m.in. najdłuższa na świecie aleja palm, ciągnąca się przez niemal 5 km. Z przystani wyruszymy na wspaniałą, edukacyjną wycieczkę morską po zatoce w poszukiwaniu przedstawicieli tzw. Wielkiej Piątki Morskiej, czyli wielorybów, delfinów, ryby mola, żółwia skórzastego oraz uchatek. Tych ostatnich będzie aż w nadmiarze, z dużym prawdopodobieństwem, że jakiś osobnik tego gatunku nagle zawita na pokładzie katamaranu, zwabiony rybą od naszego lokalnego przewodnika. W tym samym celu na pokład przybywają też czasami olbrzymie pelikany, kompletnie niebojące się ludzi. Spotkanie „oko w oko” z takim ptakiem pozostawia niezapomniane wrażenia. Trasa rejsu prowadzi w kierunku Pelican Point, ze słynną latarnią morską i 60 000 mieszkających tam uchatek. Na pokładzie zjemy też pyszny i obfity lunch, z winem musującym, wspaniałymi, świeżymi ostrygami oraz innymi daniami rybnymi, mięsnymi i wegetariańskimi. Po powrocie do portu kolejną atrakcją będzie safari po wydmach i plaży. Najpierw miniemy kopalnię soli morskiej z ogromnymi basenami, wypełnionymi w różnym stopniu tym minerałem, nadającym wodzie różnorakie barwy. W Walvis Bay Lagoon raz za razem zobaczymy kłębiące się stada flamingów. Kiedy dotrzemy do brzegu oceanu, czekają nas 2 scenariusze: jeśli przypływ będzie wystarczająco niski, do Sandwich Harbour dotrzemy jadąc po dzikiej plaży. W przypadku wysokiego przypływu, cel osiągniemy trasą przez wydmy. W końcu wyjdziemy z jeepów, aby sfotografować kolejne ikoniczne miejsce Namibii: Sandwich Harbour. Ciągnące się po horyzont wielkie wydmy, wdzierające się w srogi ocean, to widok jedyny w swoim rodzaju. Niemniejsze wrażenia daje „rajd” po wydmach Toyatami Land Cruiser ze wzmocnionymi silnikami, prowadzonymi przez doświadczonych kierowców, dając wrażenia jak na kolejce górskiej. W czasie wycieczki zostanie zaserwowany nam drugi, obfity lunch „na bogato”. Na koniec powrót do Walvis Bay plażą lub wydmami, po czym przejazd do hotelu w Swakopmund na nocleg.

DZIEŃ 6: WYBRZEŻE SZKIELETOWE, DAMARALAND

Zostawiamy za sobą miasto, by tzw. słoną drogą (nazywaną tak z uwagi na odkładający się na niej, niesiony mgłą minerał) ruszymy na północ ku Wybrzeżu Szkieletowemu. Nazwa pochodzi od licznych statków, które rozbiły się lub osiadły na mieliźnie wzdłuż tego morderczego pasa, pełnego płycizn i silnych prądów, bez dostępu do jakiegokolwiek portu. Po drodze czeka nas wizyta w największej na świecie kolonii uchatek, liczącej ponad 200 000 osobników. Miejsce należy do historycznego Cape Cross, gdzie w 1486 roku portugalski żeglarz Diego Cao, po szczęśliwym dobiciu do wybrzeża, postawił granitowy krzyż na cześć króla Portugalii. Następne skręcimy na wschód, w głąb lądu, na trasę do masywu Brandberg, z najwyższym szczytem Namibii, Konigsberg, wznoszącym się na 2574 m n.p.m. Nocleg w lodży w pobliżu Góry.

DZIEŃ 7: DAMARALAND

Wizyta etniczna w Living Museum, prezentującym kulturę Damara. Przedstawiciele ludu, ubrani w tradycyjne stroje, krok po kroku przybliżą nam swój specyficzny język, domy, narzędzia pracy, rękodzieło, a także śpiew i taniec. Po lunchu czeka nas wizyta w Twyfelfontein, miejscu wpisanym na listę UNESCO, gdzie na rdzawych skałach znajduje się ponad 2000 rycin stworzonych przez Buszmenów. Przedstawiają one zwierzęta, myśliwych, polowania, ludzi i ich styl życia. Popołudnie z romantycznym zachodem słońca, kolacja i nocleg w malowniczo położonej lodży z basenem, pośród skalistych zboczy Damaraland.

DZIEŃ 8: DAMARALAND – KAOKOLAND

Po śniadaniu wyruszymy w dalszą drogę do Opuwo, stolicy północnego regionu Namibii, Kaokoland. Następnego dnia czeka nas wspaniała przygoda: wizyta w wiosce pół-koczowniczego ludu Himba. Jest to jedno z ostatnich pasterskich plemion na Ziemi, które wciąż utrzymuje swój tradycyjny, pradawny sposób życia, tak jak czyniło to przez setki lat. Wiele lokalnych zwyczajów plemienia, w tym ubiór jego przedstawicieli, potrafi wprawić w osłupienie turystę świata zachodniego. Doświadczenie jedyne w swoim rodzaju!

DZIEŃ 9: KAOKOLAND I LUD HIMBA. WODOSPADY EPUPA

Rankiem niezapomniana wizyta w wiosce plemienia Himba, podczas której poznamy jego koczowniczy styl życia. To wyjątkowa okazja do obserwacji niezwykle egzotycznej kultury i zwyczajów. Mężczyźni i kobiety Himba noszą niewiele ubrań, poza przepaską na biodrach lub mini-spódniczką z koziej skóry. Swoje ciała nacierają mieszanką czerwonej ochry i tłuszczu zwierzęcego, aby chronić się przed słońcem, insektami i pielęgnować skórę. To nadaje jej charakterystyczny, pomarańczowy kolor. Ponadto kobiety Himba słyną ze skomplikowanych fryzur i tradycyjnej biżuterii; dzięki ciekawym, złożom wzorom stała się ona bardzo popularna wśród przybywających tu turystów. Po wizycie w wiosce pokierujemy się dalej na północ w kierunku wodospadów Epupa na rzece Kunene, tworzącej naturalną granicę między Namibią a Angolą.

DZIEŃ 10: WODOSPADY EPUPA

Po dłuższym przebywaniu w suchym interiorze Namibii, spotkanie z płynącą wodą daje szczególną radość. I to jak płynącą! Wodospady Epupa onieśmielają swoją liczebnością, rozmiarami i znacznym obszarem, który obejmują. Gdzie nie spojrzeć wartka rzeka albo wodospad, a wokół bujna, zielona wegetacja wszelkich rodzajów i kształtów. To idealny czas na spokojny dzień z pieszym odkrywaniem kolejnych wodospadów, które można obserwować z różnych punktów widokowych. Chętni będą mieli możliwość wykupienia zabiegów spa, lub po prostu relaksować się nad brzegiem rzeki Kunene przy książce czy chłodnym napoju. Cokolwiek wybierzesz, będzie to orzeźwiająca odmiana po wojażach w buszu i na pustyni.

DZIEŃ 11: WODOSPADY EPUPA – PN ETOSZY

Ostatnie chwile i pożegnanie z wodospadami, by udać się na południowy wschód ku najsławniejszemu rezerwatowi dzikiej fauny w Namibii, Parku Narodowemu Etoszy. Charakteryzuje go przede wszystkim bogactwo zwierząt, mogących korzystać z licznych źródeł wody, a także jego naturalny, niepowtarzalny urok. Wieczór i nocleg w pięknej, parkowej lodży.

DZIEŃ 12: PN ETOSZY: SAFARI

Dzień w całości przeznaczony na safari w PN Etosha; od wczesnego ranka zamierzamy tropić słynnych przedstawicieli dzikiej fauny w ich naturalnym środowisku. Dla wielu Uczestników najważniejszym celem będą oczywiście wielkie koty Etoshy: lew, lampart i gepard. Zobaczymy też stada słoni, zebr, hieny, różnorodne antylopy, w tym kudu, oryks, impala, eland, skocznik i gnu, a także żyrafy, nosorożce, szakale i drapieżne ptaki. W ciągu dnia przerwa na ciepły lunch i możliwość zanurzenia się w chłodnym basenie. Nocleg w tej samej lodży, co dnia 11.

DZIEŃ 13: PN ETOSZY: SAFARI. WINDHUK

Poranne safari w PN Etoszy. Po lunchu ruszamy na południe do Windhuk, z powrotem do cywilizacji. Po drodze czeka nas jeszcze wizyta na targu rzemiosła w Okahandja. Będzie to dobra okazja do nabycia różnego rękodzieła i innych pamiątek z Namibii. Wieczorem kolacja w stolicy i nocleg w wysoko ocenianym hotelu.

DZIEŃ 14: WINDHOEK. WYLOT DO POLSKI

Spokojny poranek z obfitym śniadaniem. Po wymeldowaniu się z hotelu wyruszymy na zwiedzanie urokliwego Windhuk. W planie będą m.in. kościół Christuskirche, Narodowe Muzeum Niepodległości, lokalny targ i inne. Po pożegnalnym obiedzie w polecanej restauracji ruszymy na lotnisko skąd wylecimy z powrotem do Polski.

DZIEŃ 15: POWRÓT DO POLSKI

Lądowanie w Warszawie.